Wiadomości

Środa, 27 grudnia 2023

Nowy wóz OSP Poręba Wielka

Członkowie OSP Poręba Wielka zdobyli pieniądze z wielu źródeł. Gmina Oświęcim przeznaczyła na nowy wóz 455 tys. złotych (w tym 55 tys. to środki z funduszu sołeckiego Poręby), Wojewódzki oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – 350 tys., PZU Fundusz prewencyjny – 150 tys., Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego – 75 tys., a Starostwo Powiatowe w Oświęcimu – 50 tys.

 

Środki własne jednostki to bez mała 80 tys. złotych. W tej kwocie są pieniądze ze zbiórek publicznych organizowanych przy różnych okazjach, wpłaty gotówkowe i na konto od mieszkańców, a także środki z internetowej zrzutki.

 

– Jestem wdzięczny i chcę szczególnie podziękować mieszkańcom w imieniu Zarządu i wszystkich członków jednostki – podkreśla prezes OSP Poręba Wielka Aleksander Stachura.

 

Fabrycznie nowy samochód, radość i duma porębskich strażaków, kosztował 1 159 890 złotych. Trwa doposażanie wozu. Część urządzeń została już kupiona, a część zamówień jest w trakcie realizacji. Wysłużony Star zostanie sprzedany. Ochotnicy liczą, że dzięki nowoczesnemu sprzętowi, którym  teraz dysponują, ich starania o włączenie w struktury Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego będą skuteczniejsze.

 

1 grudnia ochotnikom z Poręby gratulacje złożył wójt Mirosław Smolarek, który podkreślił,

że mocnym impulsem do podjęcia działań było przekazanie prawie 55 tys. złotych na nowy samochód – zgodnie z wolą mieszkańców – z funduszu sołeckiego Poręby Wielkiej. Z kolei przewodnicząca Rady Gminy Bernardyna Bryzek stwierdziła – zaznaczając, że mówi to bez ironii i sarkazmu – iż świętowany w Porębie sukces ma wielu ojców.

 

Do gratulacji i podziękowań dołączyli sołtys Maria Brombosz, naczelnik Wydziału ds. Operacyjno-Szkoleniowych Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu Michał Majkut oraz wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora. Komendant Miejsko-Gminnego Oddziału Związku OSP RP Tomasz Tyran życzył strażakom, żeby ich nowy nabytek służył do ćwiczeń, a nie do akcji ratunkowych.

 

fot. Bartłomiej Tomczyk